Zdrowe życie, woda z miodem i kobieta karmiąca
Próbowałam kiedyś zdrowo się odżywiać i w ogóle żyć według wszelakich wskazań uznane za prawidłowe. I chociaż wszystkie media, lekarze, dietetycy i różni inni szamani twierdzą, że jak tylko zastosuję...
View ArticleZwolnienie, wypowiedzenie, odejście
W ciągu ostatniego tygodnia trzy moje znajome blogerki dostały w pracy wypowiedzenia. Jedna z nich nawet się z tego ucieszyła, bo miała ochotę już od jakiegoś czasu zacząć robić coś innego w życiu i to...
View ArticleEmocje muszą wybrzmieć...
Miałam napisać obiecany post Zante, która nominowała mnie w blogowej zabawie, ale doszłam do innego wniosku. Zante chwilę poczeka i mam nadzieję, że się nie pogniewa, ale nie przykryję tego, co się...
View ArticleZabawa w pytania i odpowiedzi
Zostałam wywołana przez blogerkę Zante (klik) do odpowiedzi na pytania. Nazywa to zabawą, ale tak naprawdę zagoniła mnie do roboty - trzeba stworzyć jakiś wpis na blogu ;)Cosmopolis, ToruńPytań jest...
View ArticleEmigrantka o imigrantach
Gdzieś w okolicach siódmej i ósmej klasy szkoły podstawowej miałam taki przedmiot - wychowanie obywatelskie. I na te lekcje przygotowywaliśmy krótkie streszczenie bieżących wiadomości z kraju i ze...
View ArticleDykteryjka 5
Rytmy przeżywania dnia codziennego mamy z RR zupełnie różne. On pracuje jak człowiek - od rana do popołudnia, ja od popołudnia do środka nocy. W ciągu tych pięciu dni pracy dzwonimy do siebie w...
View ArticleMiędzynarodowe środowisko pracy
O międzynarodową atmosferę w pracy miałam okazję po raz pierwszy otrzeć się jeszcze w Polsce. Mój szef z włoskim paszportem i miejscem urodzenia w Luksemburgu, mówiący sześcioma językami potrafił...
View ArticleBengalczyk
Był jedną z tych osób w mojej nowej pracy w Anglii, którą poznałam i zaklasyfikowałam w swojej głowie jako tego "dobrego". Życzliwy i pomocny. Zawsze odpowiedział na pytanie, bo znał dobrze procedury...
View ArticleI co dalej Europo?
wiadomości.wp.plI znowu tragedia wstrząsnęła światem. I znowu zginęli ludzie. I o ile wtedy (klik), jak pisałam o Charlie Hebdo, poniekąd redaktorzy zapracowali sobie na śmierć, to teraz nic nie...
View ArticleOkruchy życia
Mam chyba dosyć na razie poważnych tematów. Tych wszystkich imigracyjnych kryzysów, zamachów i terrorystów. Mogłoby się wydawać, że wokół mnie tylko muzułmanie i zagrożenia, a tak naprawdę to tylko...
View ArticleGastronomia to emocje
Kilkanaście miesięcy poszukiwania pracy. Kilkaset dni, w czasie których włączając komputer widziałam dziesiątki moich CV i listów motywacyjnych na pulpicie komputera spreparowanych na potrzeby danych...
View ArticleTaki sobie poniedziałek, który miał być wolnym dniem
Londyn, gdzieś przy Tower of LondonMój poniedziałek to wasza sobota. Pierwszy wolny dzień po pięciu dniach pracy.Swoje wolne dni dostosowałam od początku do kontraktu RR, bo on miał właśnie te dni...
View ArticleWtorek przez pryzmat różnic
Londyn, katedra św. PawłaMój wtorek to wasza niedziela. Próbuję sobie przypomnieć jakiś swój pracujący wtorek, ale nie mogę. Mamy wtedy promocję na steki, a jak mamy w jakiś dzień promocję na...
View ArticleDykteryjka 6 (z pracy)
Pracuje w kuchni jeden taki, dzięki któremu przynajmniej raz w tygodniu wybuchają kłótnie i konflikty. Mówi o sobie, że jest Brytyjczykiem, ale imię Ahmet jakoś do tego wizerunku mi nie pasuje,...
View ArticleŚroda czyli codziennie trafia się trudny klient
Londyn, przy PiccadillyKiedy wchodzę na salę o trzeciej po południu w środę, od razu ogarnie mnie złość. Nie potrafię zrozumieć, jak można robić tak proste czynności i nie wykonać ich po prostu dobrze....
View ArticleCzwartkowy armagedon
Nie lubię czwartków w pracy. Długo zastanawiałam się dlaczego i do końca nie umiem sobie na to pytanie odpowiedzieć. Po wakacjach odszedł po dwóch latach Michał, który pracował zawsze w czwartkowe...
View ArticleBoże Narodzenie 2015
Cieszę się, że świąteczny czas osiąga swój finał. Jeszcze tydzień i ja też odpocznę. Pójdę na swoje "Christmas party", zajmę się odpakowaniem prezentów i przeczytam kilka książek. Na razie cieszę się z...
View ArticlePiątek - kontrast młodości ze starością
Początek weekendu. Pora skończyć te wszystkie poniedziałkowo-czwartkowe pitu pitu i wziąć się do prawdziwej pracy.Londyn, Hyde ParkPiątek to dzień na promocyjne u mnie narodowe danie Brytyjczyków,...
View ArticleSobotnie dywagacje
piwo na metrySobota. Zwlekam się z łóżka konstatując, co mnie boli. Raczej krócej będzie trwało wymienianie, co mnie nie boli. Za stara już jestem do tej roboty. Za szybko się męczę, potrzebuję więcej...
View ArticleNiedziela czyli jedna wielka frustracja
Nie wiem, co się z ludźmi dzieje w niedzielę, ale ja nie mogę z nimi wytrzymać. W niedzielę stają się okropni, nie do zniesienia. Skarg i reklamacji w ciągu jednej zmiany jest więcej niż we wszystkie...
View ArticleOpowieść o kalendarzu
Zdjęcie ze ściany starego kalendarza to moment, kiedy na chwilę odwracam się i patrzę w przeszłość. Przysiadam i uważnie go przeglądam.To aż tyle tego było?!Prawie wszystkie tygodnie zapisane...
View ArticleDykteryjka 7
Mam swój wolny dzień i nie zamierzam kiwnąć w domu palcem. Należy mi się po siedmiu tygodniach harówki. Tylko filmy, książki, blogi, kawki, czekoladki i widok za oknem.Robię więc sobie pierwszą kawę....
View ArticlePoniedziałek 2
pub Bill Chawke's, IrlandiaLubię słuchać młodych ludzi i rozmawiać z nimi o ich przyszłości, marzeniach i planach. Lubię słuchać, jak wyobrażają sobie swoje życie, gdzie się widzą za pięć, dziesięć i...
View ArticleBlog się przebiera
Czas na kolejną zmianę. W pracy prawie monotonnie, mieszkanie dawno urządzone, miasto i państwo jako miejsce do życia jako tako okiełznane. Za co by się tu zabrać...?Przyszła w końcu pora na...
View ArticleTo już koniec
Jest taki moment w restauracji, który ma swoją magię. Ta chwila jest krótka. Kiedy wszystko jest już gotowe na przyjęcie gości - ale oni jeszcze nie przybyli. Czekają na nich stoły udekorowane...
View Article